Dzisiaj zapraszam Was na powieść debiutancką Magdaleny
Krauze. Muszę przyznać, że w przypadku tej książki zaczarowała mnie okładka.
Nie potrafiłam oderwać od niej wzroku. Poza tym, moja koleżanka bardzo chwaliła
i chciałam się przekonać czy słusznie.
Główną bohaterką powieści jest Paulina - dziennikarka, która
odnosi sukcesy. Pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego magazynu, w którym
pracuje. Do pełnego szczęścia brakuje jej tylko księcia na białym koniu.
Ważne miejsce w sercu Pauliny zajmuje Malwina – jej
przyjaciółka. Są dla siebie jak siostry, dlatego Paulina nie zastanawia się
długo, kiedy widzi zrozpaczoną Malwinę po rozstaniu z chłopakiem, i zaczyna
działać. Chce się dowiedzieć dlaczego chłopak porzucił jej przyjaciółkę.
Równolegle Paulina zmaga się z własnymi problemami. W jej
życiu niespodziewanie pojawia się Igor – jej licealna miłość. W czasach
szkolnych nie pamiętał nawet jej imienia, a jak będzie teraz, kiedy stanie się
jej szefem?
Autorka porusza również
problem przemocy rówieśniczej. Pokazuje, że tak naprawdę jest to coś, co
ma wpływ na całe życie człowieka. Magdalena Krauze pokazuje jaką siłę mają
słowa, które ludzie do nas kierują. Zwłaszcza słowa kierowane do nastolatki,
która dopiero buduje swoją tożsamość.
Podsumowanie
Zdecydowanie warto było sięgnąć po tę książkę. Dawno nie czytałam książki, która tak by mnie
wciągnęła. Do tego stopnia, że w pracy moje myśli krążyły wkoło Pauliny i
Igora. Już nie mogę się doczekać
drugiego tomu, bo zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i nie mogłam uwierzyć, że
zostałam z takim niedosytem. Takim pozytywnym niedosytem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz