Niemen miał rację. Dziwny jest ten
świat. Wystarczy chwila i wszystko się zmienia. Całkowicie się zmienia. Był
człowiek. Nie ma człowieka.
Jak to się stało, że człowiek
człowiekowi stał się wilkiem? Skąd w nas ta nienawiść?
Wydawałoby się, że czasy, kiedy
nienawiść była wszechobecna się skończyły. W końcu za nami II wojna światowa,
czasy komunizmu, które wcale nie były łatwe pod tym względem. A mimo tego, że
to wszystko przeżyliśmy jako naród nadal nie potrafimy nie nienawidzić.
Śmierć Prezydenta Gdańska to
wydarzenie koło którego nie można przejść obojętnie. To się wydarzyło. W
Polsce. Obok nas. Zawsze przy takich wydarzeniach zadaję sobie pytanie co taki
człowiek ma w środku? Bo myślę, że dla większości ludzi zadanie ciosów nożem drugiemu
człowiekowi jest ponad jego siły. Nigdy takiej agresji nie zrozumiem. I poglądy
polityczne nie mają tu znaczenia. Owszem, to był polityk. Przede wszystkim
jednak to był CZŁOWIEK. Mąż. Ojciec.
Myślę, że Polska długo nie zapomni tych styczniowych wydarzeń. My powinniśmy za
to pokazać, że takie wydarzenia zmieniają coś w nas. We mnie zawsze wzbudza to
wdzięczność za to, co mam. Za ludzi, których mam wokół. Trzeba nam się z tego
ucieszyć i wykorzystywać każdą chwilę w pełnej rozciągłości. Być tu i teraz.
Nieraz odpuścić gonitwę za pracą czy studiami. To nam naprawdę nie ucieknie. A
ludzie nie są nieśmiertelni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz