Półmetek roku, czyli nie wszystko jeszcze stracone!

 Z czym Ci się kojarzy czerwiec? Mnie kojarzy się z beztroską, wyczuwalnym chillem, perspektywą pięknego lata i moich urodzin, no i z krótkimi nocami, a długimi dniami.

W czerwcu jednak lubię także spojrzeć na moje plany i cele noworoczne. W końcu chcąc czy nie chcąc, zbliżamy się do półmetku roku. Najwyższy czas na weryfikację!

Styczeń vs czerwiec

Może wydaje Ci się, że dopiero wczoraj witałaś rok 2024. Jednak minęło już 5 miesięcy od tego wydarzenia. W Twoim życiu mogło się zmienić więcej niż się spodziewasz. Spróbuj to usystematyzować. Może zmieniłaś pracę, zaczęłaś dodatkową; rozpoczęłaś nowe studia/kurs; zmieniłaś miejsce zamieszkania albo stan cywilny. Wszystko to wpływa na zmianę Twojego życia, a co za tym idzie także Twoich planów i celów. 


Czy nadal TEGO chcesz?

Usiądź wygodnie, zrób sobie swoją ulubioną kawę (kieliszek wina też może być 😁) i popatrz na to, co sobie zaplanowałaś w styczniu. Być może coś już udało się Ci się zrealizować. Pogratuluj sobie tego, bo to naprawdę coś. Nie minęło pół roku, a Ty już możesz coś odhaczyć.

Być może te na Twojej liście jest coś, czego już wcale nie masz ochoty zrobić. Coś, co przestało być dla Ciebie istotne. Nie bój się tego wykreślić. To nie jest Twoja porażka a świadomość siebie i zmiany swoich priorytetów.

Przez ostatnie tygodnie mogło pojawić się w Twoim sercu nowe marzenie. Nie bój się go zapisać. Naprawdę nie musisz czekać z tym do stycznia 😉

Pomyśl dzisiaj: Nadal TEGO chcesz?

A jeśli do tej pory nie planowałam?

Być może w styczniu nawet nie usiadłaś do swoich planów. Nie masz kartki, na której zaplanowałaś swój rok. Nic nie szkodzi. Dzisiaj masz idealną okazję, aby stworzyć taką listę. Nie wmawiaj sobie, że w połowie roku to się nie opłaca. Opłaca się. Masz przed sobą 6 miesięcy tego roku. Uwierz mi, to jest wystarczający czas na to, aby ustalić swoje priorytety i zapisać najważniejsze plany. Już dzisiaj możesz zmierzać do nich małymi krokami. W styczniu będziesz dalej, niż Ci się wydaje.

Jaką formę planowania najlepiej wybrać?

Planuj, łatwo powiedzieć. Ale jak właściwie to zrobić? Są różne możliwości. Sama przez kilka dobrych lat aktywnego planowania wiele wypróbowałam.

Po pierwsze, możesz wybrać, na jaki okres planować. Długo planowałam w trybie rocznym. Jednak często w grudniu orientowałam się, że te moje plany były…bez sensu! Okazało się, że ja przestałam tego chcieć. Z niektórymi planami okazało się znowu, że owszem nadal mocno tego chcę, ale zmieniły się warunki mojego życia, a czasami wyskoczyło coś niespodziewanego jak choroba czy po prostu gorszy okres w życiu, i wszystko brało w łeb.

Dlatego przerzuciłam się na planowanie kwartalne. Ono pasuje mi dużo bardziej. Lepiej jestem w stanie przewidzieć jak będzie wyglądało moje życie w ciągu trzech najbliższych miesięcy niż dwunastu.

 

Po drugie, nie musisz planować sama. Ja od około trzech lat planuję z moją przyjaciółką. Ostatnio miałyśmy małą przerwę od tej praktyki, ale zamierzamy do tego wrócić. Oczywiście każda z nas ma swoje plany i priorytety. Niektóre nawet zupełnie odrębne. Jednak, uwierz mi, nic tak nie motywuje do realizacji swoich celów jak wypowiedzenie ich na głos drugiej osobie. No przecież nie przyznam się za miesiąc, że czegoś nie zrobiłam, bo mi się nie chciało. Trochę wiocha.  Oczywiście takie planowanie wymaga wypracowania go, ale naprawdę warto. Nikt tak nie motywuje jak druga osoba.

Po trzecie, forma planowania. Ja jestem totalną dziewczyną o starej duszy, więc u mnie planowanie tylko na papierze. Nie umiem się przekonać do technologii w tym wymiarze. Jednak daje ona duże możliwości w kwestii planowania. Obecnie jest wiele aplikacji, które pomagają w organizacji siebie i swojej przestrzeni. Jeśli nie wiesz jak to jest u Ciebie, wypróbuj obie formy i wtedy zdecyduj jak będziesz planować.

Najważniejsze to planować tak jak lubisz — to ma być Twoje 😊

Planowanie — bo Twój czas jest cenny

Ja nie wyobrażam sobie swojego życia bez planowania. Bez kalendarza czuję się jak bez ręki. Przede wszystkim dzięki planowaniu mogę bardziej poznać siebie i popatrzeć na swoje życie z większej perspektywy. Pomaga ono w kształtowaniu swojej rzeczywistości i swojego rozwoju. To jest moment, aby zadać sobie pytanie, na co ja chcę przeznaczyć mój czas.

Zadaj sobie to pytanie i Ty. Nasz czas jest ograniczony i naprawdę warto go dobrze wykorzystać. Planowanie jest do tego doskonałym narzędziem. Skorzystaj z niego i Ty i zbliżaj się do swoich celów 😊

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz